To jest post przetłumaczony przez AI.
24.05.24 Spadek cen oleju palmowego w związku ze wzrostem produkcji
- Język pisania: Koreański
- •
- Kraj referencyjny: Wszystkie kraje
- •
- Inne
Wybierz język
Tekst podsumowany przez sztuczną inteligencję durumis
- Ceny kontraktów terminowych na olej palmowy w Malezji wzrosły, ale wzrost produkcji, osłabienie ringgita malezyjskiego i oczekiwania na poprawę popytu doprowadziły do ich zrównoważenia.
- Produkcja oleju palmowego w Malezji w maju wzrosła, ale eksport spadł, co prawdopodobnie wynika z spowolnienia gospodarczego w głównych krajach importujących.
- Osłabienie ringgita malezyjskiego stwarza dla eksporterów możliwość podwyżki cen, ale analitycy techniczni prognozują, że spadek cen oleju palmowego się nie skończył, a celem jest poziom 3812-3832 ringgitów/tona.
Cena kontraktów terminowych na olej palmowy w Malezji wzrosła dzisiaj. Toze względu na to, że wzrost produkcji zrekompensował osłabienie ringgita malezyjskiego i oczekiwania wzrostu popytu na olej palmowy.Kontrakt terminowy na olej palmowy na BMD z terminem realizacji w sierpniu osiągnął w piątek rano 3 932 ringgitów, a po południu zamknął się na poziomie 3 886 ringgitów, po spadku o 8 ringgitów.
Spodziewano się, że produkcja oleju palmowego w Malezji znacznie wzrośnie w maju, a eksport był słaby w ciągu pierwszych trzech tygodni. W rzeczywistości eksport od 1 do 20 maja spadł o 8,3% do 9,6% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Ten spadek eksportu może być spowodowany wieloma czynnikami, w tym spowolnieniem wzrostu gospodarczego w głównych krajach importujących i wynikającym z tego spadkiem popytu.
Osłabienie malezyjskiego ringgita w stosunku do dolara amerykańskiego czyni olej palmowy bardziej atrakcyjnym dla zagranicznych nabywców. Do niedawna olej palmowy tracił udziały w rynku ze względu na wyższą cenę w porównaniu z olejem sojowym i olejem słonecznikowym, aleobecnie jest sprzedawany po niższej cenie niż oleje konkurencyjne, co pozwala mu odzyskać udziały w rynku. To oznacza, że malezyjski olej palmowy wzmacnia swoją pozycję na światowym rynku dzięki odzyskaniu konkurencyjności cenowej.
Z drugiej strony,ceny oleju sojowego, oleju słonecznikowego i oleju rzepakowego wzrosły w tym tygodniu ze względu na obawy dotyczące produkcji. Kontrakt terminowy na olej sojowy w USA wzrósł w piątek rano o 0,22%. Jest to związane z problemami pogodowymi w głównych regionach produkcyjnych w USA i odzwierciedla niepewność co do produkcji wynikającą ze zmian klimatycznych.
W brazylijskim stanie Rio Grande do Sul opady i powodzie zakłóciły prace polowe w tym tygodniu. Mimo to rolnicy w tym regionie zebrali soję z 91% powierzchni. To pokazuje, że rolnicy w Brazylii utrzymują wysoką produktywność pomimo niekorzystnych warunków pogodowych.
Osłabienie malezyjskiego ringgita stwarza dla eksporterów szansę na wzrost cen i oczekuje się, że w ciągu następnych kilku tygodni nastąpi poprawa eksportu oleju palmowego. Jednak według Wang Tao, analityka technicznego Reutera, ceny oleju palmowego wciąż nie osiągnęły dna i mają docelowo spaść do 3 812-3 832 ringgitów/tonę. Sygnalizuje to, że rynek nadal charakteryzuje się dużą zmiennością i możliwe są krótkoterminowe korekty cen.